piątek, 23 października 2015

Rozdział 14 Niespodzianka

-Chcecie mi powiedzieć że Naxx była w nocy u Williama?-spytał Jeremy
-Czy ja niewyrażnie mówie?-spytałem-Tak,była w nocy u Williama i znikneła po moim ciosie.Uwaga idzie mój kuzyn!
-Piotr!-krzyknął mój kuzyn.
-Czego chcesz?-spytałem dość agresywnie-Nie widzisz że rozmawiam?
-Widzie.-odpowiedział-Wiesz że mam spać u ciebie w pokoju.Pokaż mi który to.
-Do zobaczenia tam gdzie zwykle.-powiedziałem i poszedłem z kuzynem do pokoju
Po 3 minutach byliśmy w pokoju.
-Więc to twój pokój?-spytał
-A wszedłbym do nie swojego?-odpowiedziałem
-OK,spokojnie.-powiedział
-Jak mam być spokojny jak rozmawiam ze znajomymi a ty mi się wpieprzasz do rozmowy-powiedziałem
-A zapoznasz mnie z tą w różowych włosach?-spytał
-ZAPOMNIJ!!!-krzyknąłem-To dziewczyna Jeremiego.A od Yumi lepiej też trzymaj się z dala bo Ulrich lub Wiliam ci wpierdzielą.
-Szkoda.-powiedział-Będę musiał powiedzieć cioci i wujkowi że mnie bijesz.
-Nie zrobisz tego-powiedziałem-A jak napawde mnie wrobisz to dopiero wtedy cię pobije.NA ŚMIERĆ!Rozumiemy się?
Wtedy do pokoju weszła Naxx.
-Pora na twoja śmierć Piotr.-powiedziała
-Chyba jeszcze nie.-odpowiedziałem
Nagle do pokoju wszedł też William.Wyprowadził jeden celny cios i się rozpłyneła.
-Wszystko ok?-spytał William 
-Poza tym że chciała mnie zabić a mój kuzyn wymyśla niestworzone rzeczy żeby zmusić mnie do załatwenia mu randki z Yumi to tak wszystko ok.
-Einstain kazał po ciebie przyjść.-powiedział-Idź.Ja mam z twoim kuzynem coś do omówienia.
Widząc jego mine wiedziałem jak to się skończy.Pobiegłem do fabryki i przekazałem Einstainowi i Ulrichowi to do czego próbował mnie zmusić kuzyn.
-William jak to usłyszał wyglądał jak by miał mu wybić wszystkie zęby-powiedziałem
-Nieważne.-powiedział Einstain z uśmiechem który pojawił się na wzmiankę o Williamie-Teraz ważne jest to że w sektorach pojawiają się dziwne budowle a X.A.N.A widzi tam symbole widma.
-Co za niespodzianka.-stwierdziłem

Powinno pasować