wtorek, 29 marca 2016

Rozdział 22 Nowe moce cz.2

Gdy tylko wstałem zaczęły się pytania.Aż musiałem kazać im się uciszyć bo nic nie rozumiałem.
Teraz na spokojnie-powiedziałem-zadawajcie pytania po kolei i tak abym zrozumiał.
Zaczął X.A.N.A.Troche mnie to zdziwiło.Byłem pewny że pierwsze pytanie zada Jeremy.
-Jakim cudem tak szybko zyskujesz moce?-spytał
-Nie mam pojęcia-odpowiedziałem zgodnie z prawdą-Gdy znalazłem się miedzy światami Widmo mówił coś o miłości i gniewie.Sądze że po tym jak się uwolnił wszystko się zmieniło.
Reszta pytań dotyczyła głównie tego jak się czuje z nowymi mocami i z taką ilością punktów życia.
-Wracajmy-powiedziałem-Chce porządnie wypocząć.
Wróciliśmy i gdy tylko się położyłem znalazłem się miedzy światami.
-Za każdym razem-rozpoczął Widmo-jesteście coraz dalej od pokonania ich.Dlatego ulepszę waszą broń.Jedno cięcie powaliło by samego Hoppera.
Natychmiast się obudziłem.Zobaczyłem że nade mną stoi William
i Odd.

-Co jest?-spytał Odd-Wyglądasz jakbyś przewidział czyjąś śmierć.
-Idziemy do fabryki-powiedziałem-Mam gdzieś że wpisze mi nieobecność.Muszę pogadać z  X.A.N.Ą.
Nie zadawali pytań tylko napisali do reszty żeby zjawili się w fabryce.Gdy dotarliśmy na miejsce zobaczyłem ciężko rannego X.A.N.Ę i Hoppera.
-Co się tu stało?-spytałem
-Widmo na nas napadł.-odpowiedział X.A.N.A
Kazałem wysłać się do Lyoko i uprzedziłem o tym co widziałem.Poczułem się dziwnie.W Lyoko czekała na nas chyba całe jego banda.Nagle poczułem coś czego nigdy wcześniej nie czułem:Chęć mordu.Tak wielką że mógłbym zabić słonia gołymi rękoma.Nagle wszyscy się zdewirtualizowali.
-Jeremy co jest-spytałem-Nawet nie zacząłem przedstawienia.
-Nagle wypuściłeś wielki pierścień z ognia.Możesz mi to
wyjaśnić?-spytał

-Później.-odpowiedziałem-Na razie mnie sprowadź.

poniedziałek, 7 marca 2016

Rozdział 21 Nowe moce cz.1

Widziałem po ich twarzach że są wystraszeni.Nie wiedzieli co mają zrobić.
-Zdziwieni?-spytałem-Skoro mogę wzywać potwory to mogę wezwać kogokolwiek lub cokolwiek. 
-Widmo nas nie uprzedził-stwierdził jakiś chłopak-Ale to nie zmienia faktu że zaraz znikniecie z Lyoko.
-Mam dla was małą niespodziankę-powiedział X.A.N.A-Odwróćcie się
Gdy spojrzeli za siebie stały tam nasze kopie.Wykorzystałem ich chwile nieuwagi i zdewirtualizowałem.
-Wracajcie-powiedziałem-Ja musze chwile pobyć sam.
Znikneli wszyscy poza Williamem.
-Czemu nie poszedłeś?-spytałem
-Wiem co chcesz zrobić-odpowiedział-Ale skok do morza nic nie zmieni.Poza tym że dasz mu to czego chce.
-Masz rację-odpowiedziałem-Ale muszę znaleźć sposób żeby uwolnić i ją i Naxx.
-Znajdziemy go razem-odpowiedział-Choć.Trzeba się naradzić co dalej.
Wróciliśmy do świata realnego.Zaczeły się dyskusję a Odd po raz pierwszy powiedział coś sensownego.
-A gdyby tak wycinać im głupie numery-spytał Odd-Po to żeby byli agresywniejsi w Lyoko?
-Dobry pomysł-powiedziałem-Ale jest jeden szkopuł.
-Jaki?-spytał William 
-Mój kuzyn uwielbia dowcipy-powiedziałem-Dawno nikt nie wyciął mu głupiego numeru.
Nagle zakręciło mi się w głowie.Gdy już miałem upaść podtrzymał mnie Ulrich
-Co jest?-spytali-Co się dzieje?
-Nie wiem-odpowiedziałem-Ale to było dziwne.Jeremy wyślij mnie do Lyoko.
Wysłał mnie tylko dzięki X.A.N.I.E który obszedł zabezpieczenia skanerów.
Znalazłem się w Lyoko,ale ktoś już na mnie czekał.Poznałem ją.
-Witaj kochany-przywitała się ze mną-Długo się nie widzieliśmy
-To prawda-odpowiedziałem-Ale to nie moja wina.
-Wiem-powiedziała krótko
Nagle zapaliły się moje ręce.Nie wiedziałem co się dzieje a Jeremy coś krzyczał.Nie rozumiałem nikogo.Byłem zbyt skupiony na ogniu który mnie nie parzy.Po chwili wyrzuciłem w nią kule ognia.
Zobaczyłem że się zdewirtualizowała.To nie była ona.
-Jeremy-powiedziałem-powtórz na spokojnie to co chciałeś powiedzieć wcześniej.
-Masz prawie 1000 punktów życia.-powiedział-Jak to zrobiłeś?
-Nie mam pojęcia-odpowiedziałem-Sprowadź mnie.Jak zemdleje to mnie nie budźcie.Może czegoś się dowiem.
Sprowadzili mnie  z powrotem a gdy tylko wyszedłem ze skanera zemdlałem.
Znów znalazłem się między światami.
-Mój mistrzu-powidziała jakaś dziewczyna-On ma nowe zdolości.Przeszył mnie kulą ognia.
-Musiało ci się wydawać-powiedział Widmo-Nie możliwe żeby obudził w sobie i gniew i miłość.
                                                      CIĄG DALSZY NASTĄPI                           

Powinno pasować