środa, 27 stycznia 2016

Rozdział 18 Druga próba:Próba siły cz.2

-To twój koszmar?-spytali jednocześnie
-Niestety tak-odpowiedziałem
Uderzyłem na niego a ten tylko się zaśmiał i wykonał unik.Wiedziałem że jest silniejszy niż ja ale musiałem go zniszczyć.Dla ich dobra.
-Co jest?-spytał Ulrich-Czemu nie zniknął?
-Spudłowałem-odpowiedziałem
-Chyba żartujesz-powiedziała Yumi-Ty nigdy nie pudłujesz.
-Chyba że walcze z samym sobą-odpowiedziałem
Po jakiś pięciu może dziesięciu minutach trafiłem.Sala zaczęła się zmieniać.
-Druga runda-pomyślałem
    Tym razem pojawił się mój kuzyn który zaatakował Yumi.Drugi koszmar Ulricha.Ulrich nie mógł go trafić więc uderzyłem z zaskoczenia.Rozpłynął się.Po chwili pojawiła się Naxx podrywająca Ulricha.Nigdy bym nie pomyślał że Yumi się aż tak o niego boi.
     Gdy znikneła pojawiła się moja kuzynka.Widziałem jak umiera więc wiedziałem co się stanie.Zaatakowałem bez chwili zastanowienia.Nie chciałem przeżywać tego na nowo.
-OSTATNIA RUNDA-wykrzyczał Widmo
     Sala znów się zmieniła.Widziałem umierającą Yumi a za nią stał Ulrich z Zakrwawionym nożem.Pomyślałem że Widmo nas oszukał.Koszmary były coraz silniejsze.Ulrich opadł na kolana i zaczoł płakać.Zniszczyłem jego koszmar a po chwili sytuacja się odwróciła.Tym razem to Ulrich umierał a Yumi stała nad nim z nożem.Tę wizje także zniszczyłem.
    Zastanawiałem się co Widmo wyciągnie teraz.Pojawiła się moja dziewczyna,ale coś było nie tak.Spojrzałem za siebie.No tak.Mój brat skorzystał z mojej nieobecności i odbił mi dziewczyne.Uderzyłem z taką furią że mój miecz stanął w płomieniach.Po wszystkim wróciliśmy do rzeczywistości.Uciekłem do pokoju Williama
-Co jest?-spytał Will-Aż tak ciężka była ta próba?
-Mogę chwile u ciebie posiedzieć?-spytałem-Mój kuzyn tylko wywołał by we mnie gniew.
-Pewnie-odpowiedział William-Zostań ile chcesz.Ja lece do fabryki.Jeremy coś odkrył.
-Jak tak to muszę iść z tobą-powiedziałem-Może w Lyoko zapomnę o tej próbie.Tylko o nic nie pytaj ani Ulricha ani Yumi.To było dla nich ciężkie przeżycie.
-Idziemy.-powiedział

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powinno pasować